listopadowy lesie
jesteś rymem do mnie
widzę cię na wskroś
chociaż przebrałeś się w szaty wróżbity
brzęczą miedziane paprocie
podzwaniają złote liście
łagodnie świeci próchno
podbicie twojego płaszcza
listopadowy lesie
jesteś rymem do mnie
widzę cię na wskroś
chociaż przebrałeś się w szaty wróżbity
brzęczą miedziane paprocie
podzwaniają złote liście
łagodnie świeci próchno
podbicie twojego płaszcza