pianista patrzy na swoją krew
za oknami Paryż
usta zgryzione jak jabłko
w osierdziu robak gruźlicy

na końcu świata
i na końcu języka
tam skąd pochodzi melancholia
diabeł siedzi na wierzbie

piękny ład nad nami
ogień pod nami
ogień w nas

widziałam twoje serce

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *