rozlewa się we mnie ul
moje wnętrzności
skąpane w złocie
krew
koncentrat ciemnych wiśni
potrzebny był nowy pień mózgu
dla gitarzysty
nowy szpik
dla poety
nowe płuca
dla pianisty
w śmiertelne wieczory
płożą się róże
przechodzą na stronę snu
kto wycenił kwiaty
kto wyceni kwiat
który wyrośnie na nas