nie ma innej drogi
tu zawsze będziesz chodzić pod różami
ich ciężkim od zapachu łukiem
będziesz mierzyć się myślą ze światem
widzę cię
w dolinie dolin
po liniach papilarnych jej zielonej dłoni
wędrują owce
a tam gdzie stawiasz stopę
tryska nowe źródło