zerwana nitka śliny
po której biegłam do ciebie
na dnie trwa kamień
sączy barwę w toń

Ofelii jest zimno
lecz wciąż trzyma bukiet stokrotek
brzegiem rzeki biegnie lis

ostatnia kropla mnie wsiąka w skałę

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *