przechodząc przez czerwoną bramę poranka
w ślad za borsukiem
który jak wytworna łódka rozcinał wody nocy
aż po świt
który zabrał ostatnie cienie
z ziemi
to ona jest sercem wiosny
widać jak bije
w kiełkowaniu nasion
jesteśmy rozdzieleni tylko cienkim lodem
słońce grzeje coraz mocniej