widziałam swoje zbawienie
w żywopłotach północnej Anglii
tam gdzie bije serce mysikrólika
na niebie płoną róże
wzgórza obrysowane pomarańczową kredką
domknięte piękno
gdy śpi ludzki świat
lisy i borsuki
ich taniec
w ciemności
gdy delikatne światła portów określają brzegi
i kształt wyspy