lekkie kroki zmierzchu
przez wyrwę w niebie
fiolet sączy się
w podziemne wody
polizałam pierwszą gwiazdę
była ciepła i słona
jak skóra
minstrel zamilkł
kwitną sztuczne kwiaty
w lustrze pada deszcz
lekkie kroki zmierzchu
przez wyrwę w niebie
fiolet sączy się
w podziemne wody
polizałam pierwszą gwiazdę
była ciepła i słona
jak skóra
minstrel zamilkł
kwitną sztuczne kwiaty
w lustrze pada deszcz