widzę twój oddech
poprzez smukłe brzozy
światło i mrok
rozgrywają swoje szachy
złote włosy zaplątały się w głóg
chowam znamię
pod wiankiem z kalii
wieńcem jarzębiny
wypiłam noc
smakowała jak krew
i maliny
oderwało się z chmur
wybiegło z ognia
ktoś wplótł błyskawicę
w moje włosy